• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Luxtorpeda - Wilki Dwa

    Просмотров: 9
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    На этой странице находится текст песни Luxtorpeda - Wilki Dwa, а также перевод песни и видео или клип.
    Byłem wilkiem w potrzasku
    odgryzłem łapę o brzasku
    wolność gęstą czerwienią
    pokryła moje kły
    uciekłem ranny
    strach, ból i trzy łapy
    w amoku biegnąc
    oprócz krwi spijałem łzy
    wyłem do księżyca
    i prosiłem o litość
    kiedy głód i łatwy łup
    przywołał gończe psy
    wilk wolny, wilk kaleka
    miałem trwać, nie uciekać
    karmiłem wilka
    którego psy rozszarpią dziś

    A we mnie samym wilki dwa
    oblicze dobra, oblicze zła
    walczą ze sobą nieustannie
    wygrywa ten którego karmię

    Uciekałem bez siły
    wilki za plecami wyły
    miałem tylko nadzieję
    i otwarte drzwi
    upadłem na kolana
    i walczyłem do rana
    nie wiedziałem
    że jestem w sobie taki zły
    latami dokarmiałem
    tego którego nie chciałem
    on głeboko zatopił
    we mnie swoje kły
    Twoja modlitwa
    złapała go w sidła
    teraz jestem wolny
    tak jak Ty

    a we mnie samym wilki dwa
    oblicze dobra oblicze zła
    walcza ze soba nieustannie
    wygrywa ten ktorego karmie

    W budzie skundlone myśli
    ochłapy pragnień w brudzie miski
    rzucone smutną
    jałmużną psu
    karuzela świata pędzi
    zaprasza blaskiem rtęci
    i jaskrą zazdrości
    pokrywa wzrok
    wiara i miłość nad wszystko
    reszta to proch pył i nicość
    wolisz egoizm życia bez granic?
    wygra w tobie ten wilk
    którego nakarmisz

    Смотрите также:

    Все тексты Luxtorpeda >>>

    Быльём wilkiem ж potrzasku
    odgryzłem LAPE о brzasku
    Wolność GESTA czerwienią
    pokryła Moje KLY
    uciekłem бабушку
    Strach , Бол я Trzy Lapy
    ж amoku biegnąc
    oprócz krwi spijałem LZY
    wyłem делать księżyca
    я prosiłem о litość
    kiedy Glod я łatwy Lup
    przywołał gończe пси
    Вильк Wolny , Вильк kaleka
    miałem trwać , отнесенные uciekać
    karmiłem Wilka
    którego пси rozszarpią dziś

    Мы mnie samym Wilki DWA
    oblicze Добра , oblicze ZLA
    walczą ге соба nieustannie
    wygrywa десять którego karmię

    Uciekałem Bez Силы
    Wilki ZA plecami Wyly
    miałem tylko nadzieję
    я otwarte DRZWI
    upadłem па kolana
    я walczyłem сделать Rana
    ние wiedziałem
    że Jestem ж Sobie таки ZLY
    latami dokarmiałem
    Tego którego ние chciałem
    на głeboko zatopił
    мы mnie swoje KLY
    Twoja modlitwa
    złapała идти ж sidła
    Teraz Jestem Wolny
    Tak Jak Ty

    мы mnie samym Wilki DWA
    oblicze Добра oblicze ZLA
    walcza ге соба nieustannie
    wygrywa десять ktorego karmie

    W budzie skundlone Мысли
    ochłapy pragnień ж brudzie Miski
    rzucone smutną
    jałmużną PSU
    karuzela Swiata pędzi
    zaprasza blaskiem rtęci
    я jaskrą zazdrości
    pokrywa wzrok
    wiara я Miłość над Wszystko
    reszta к проч PYL я nicość
    wolisz egoizm życia Bez Granic ?
    wygra ж Tobie десять Вильк
    którego nakarmisz

    Опрос: Верный ли текст песни?
    Да Нет