Текст песни Jacek Kaczmarski - Epitafium dla W. Wysockiego
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
To moja droga z piekła do piekła W dół na złamanie karku gnam! Nikt mnie nie trzyma, nikt nie prześwietla Nie zrywa mostów, nie stawia bram! Po grani! Po grani! Nad przepaścią bez łańcuchów, bez wahania! Tu na trzeźwo diabli wezmą Zdradzi mnie rozsądek - drań W wilczy dół wspomnienia zmienią Ostrą grań! Po grani! Po grani! Po grani! Tu mi drogi nie zastąpią pokonani! Tylko łapią mnie za nogi, Krzyczą - nie idź! Krzyczą - stań! Ci, co w pół stanęli drogi I zębami, pazurami kruszą grań! To moja droga z piekła do piekła W przepaść na łeb na szyję skok! "Boskiej Komedii" nowy przekład I w pierwszy krąg piekła mój pierwszy krok! Tu do mnie! Tu do mnie! Ruda chwyta mnie dziewczyna swymi dłońmi I do końskiej grzywy wiąże Szarpię grzywę - rumak rży! Ona - co ci jest mój książę? - Szepce mi... Do piekła! Do piekła! Do piekła! Nie mam czasu na przejażdżki wiedźmo wściekła! - Nie wiesz ty co cię tam czeka - Mówi sine tocząc łzy - Piekło też jest dla człowieka! Nie strasz, nie kuś i odchodząc zabierz sny! To moja droga z piekła do piekła Wokół postaci bladych tłok Koń mnie nad nimi unosi z lekka I w drugi krąg kieruje krok! Zesłani! Zesłani! Naznaczeni, potępieni i sprzedani! Co robicie w piekła sztolniach Brodząc w błocie, depcząc lód! Czy śmierć daje ludzi wolnych Znów pod knut!? - To nie tak! To nie tak! To nie tak! Nie użalaj się nad nami - tyś poeta! Myśmy raju znieść nie mogli Tu nasz żywioł, tu nasz dom! Tu nie wejdą ludzie podli Tutaj żaden nas nie zdziesiątkuje grom! - Pani bagien, mokradeł i śnieżnych pól, Rozpal w łaźni kamienie na biel! Z ciał rozgrzanych niech się wytopi ból Tatuaże weźmiemy na cel! Bo na sercu, po lewej, tam Stalin drży, Pot zalewa mu oczy i wąs! Jego profil specjalnie tam kłuli my Żeby słyszał jak serca się rwą! To moja droga z piekła do piekła Lampy naftowe wabią wzrok Podmiejska chata, mała izdebka I w trzeci krąg kieruję krok: - Wchodź śmiało! Wchodź śmiało! Nie wiem jak ci trafić tutaj się udało! Ot jak raz samowar kipi, pij herbatę Synu, pij! Samogonu z nami wypij! Zdrowy żyj! Nam znośnie! Nam znośnie! Tak żyjemy niewidocznie i bezgłośnie! Pożyjemy i pomrzemy Nie usłyszy o nas świat A po śmierci wypijemy Za przeżytych w dobrej wierze parę lat! To moja droga z piekła do piekła Miasto a w Mieście przy bloku blok Wciągam powietrze i chwiejny z lekka Już w czwarty krąg kieruję krok! Do cyrku! Do cyrku! Do kina! Telewizor włączyć - bajka się zaczyna! Mama w sklepie, tata w barze Syn z pepeszy tnie aż gra! Na pionierskiej chuście marzeń Gwiazdę ma! Na mecze! Na mecze! Na wiece! Swoje znać, nie rzucać w oczy się bezpiece! Sąsiad - owszem, wypić można Lecz to sąsiad, brat - to brat. .... Смотрите также:
Все тексты Jacek Kaczmarski >>> |
|
Для MOJA Droga г piekła сделать piekła
W Дол на złamanie Карку gnam!
Nikt mnie ние trzyma, nikt ние prześwietla
Nie zrywa Мостоу, Nie stawia Брэм!
По Грани! По Грани!
Над przepaścią Без łańcuchów, Без wahania!
Ту на trzeźwo diabli wezmą
Zdradzi mnie rozsądek - Драну
W wilczy Дол wspomnienia zmienią
Остра Гран-!
По Грани! По Грани! По Грани!
Ту миль drogi ние zastąpią pokonani!
Tylko łapią mnie ZA Ноги,
Krzyczą - Nie IDZ! Krzyczą - Стэн!
Ci, со W Pol stanęli drogi
Я zębami, pazurami kruszą Гран-!
Для MOJA Droga г piekła сделать piekła
W przepaść на Леб на szyję Скок!
И Quot; Boskiej комедии и Quot; Новы przekład
Я ж pierwszy Krąg piekła mój pierwszy Крок!
Ту сделать mnie! Ту сделать mnie!
Руда chwyta mnie dziewczyna swymi dłońmi
Я końskiej grzywy wiąże
Szarpię grzywę - Румак rży!
Она - со ДИ шутка mój Książę? -
Szepce миль ...
У piekła! У piekła! У piekła!
Nie мам czasu на przejażdżki wiedźmo wściekła!
- Nie wiesz ти со Cie ТАМ czeka -
MOWI синус tocząc LZY
- Пекло też шутка DLA człowieka!
Nie strasz, Nie Kuś я odchodząc zabierz сны!
Для MOJA Droga г piekła сделать piekła
Wokół postaci bladych tłok
Кон mnie над Ними unosi г Lekka
Я ж други Krąg kieruje Крок!
Zesłani! Zesłani!
Naznaczeni, potępieni я sprzedani!
Co robicie W piekła sztolniach
Brodząc W błocie, depcząc Лод!
Czy śmierć daje ludzi wolnych
Znow стручок Кнут !?
- Для Nie ТАК! Для Nie ТАК! Для Nie ТАК!
Nie użalaj się над Нами - TYS поэта!
Myśmy Раджу znieść ние Mogli
Ту Nasz żywioł, Ту Nasz дом!
Ту ние wejdą Ludzie podli
Tutaj Заден NAS ние zdziesiątkuje гром!
- Пани bagien, mokradeł я śnieżnych Pol,
Rozpal W Лазни Kamienie на Биль!
Z Cial rozgrzanych niech się wytopi Бол
Tatuaże weźmiemy на чел!
Бо на sercu, PO lewej, Там Сталин drży,
Пот zalewa му oczy я был!
Jego анкета specjalnie ТАМ kłuli мой
Zęby słyszał Jak Serca się RWA!
Для MOJA Droga г piekła сделать piekła
Lampy naftowe wabią wzrok
Podmiejska хата, Мала izdebka
Я ж trzeci Krąg kieruję Крок:
- Wchodź śmiało! Wchodź śmiało!
Nie WIEM Jak CI Trafic tutaj się udało!
От Як Раз самовара Кипи, рц herbatę
Synu, рц!
Samogonu г Нами wypij!
Zdrowy ZYJ!
Нам znośnie! Нам znośnie!
Так żyjemy niewidocznie я bezgłośnie!
Pożyjemy я pomrzemy
Nie usłyszy о NAS świat
PO śmierci wypijemy
За przeżytych W Dobrej wierze Паре-лата!
Для MOJA Droga г piekła сделать piekła
Място ж Mieście Przy bloku Блока
Wciągam powietrze я chwiejny г Lekka
Юз W czwarty Krąg kieruję Крок!
Есть cyrku! Есть cyrku! У кина!
Telewizor włączyć - байка się zaczyna!
Мама W sklepie, Tata W barze
Сын г pepeszy tnie AZ гра!
На pionierskiej chuście Märzen
Gwiazdę ма!
На mecze! На mecze! На wiece!
Swoje znać, Nie rzucać W oczy się bezpiece!
Sąsiad - owszem, wypić można
Lecz в sąsiad, мальчишка - в передник.
....