• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Jacek Kaczmarski - Rublow

    Просмотров: 13
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    На этой странице находится текст песни Jacek Kaczmarski - Rublow, а также перевод песни и видео или клип.
    Rublow
    (wg filmu A. Tarkowskiego)

    Na ziemi, co zawsze pod wodą lub śniegiem
    Są drogi, po których nikt prawie nie chodzi.
    Tam wariat się czasem przesunie po niebie
    Do ludzi na łodzi
    Wołając, że leci,
    A oni chwytają go w sieci.

    Wśród pól i rozlewisk tam białe są miasta,
    Gdzie końmi handlują, jedwabiem i siarką.
    Nad targiem wyrasta przejasny monastyr,
    Chorały i charkot,
    Ikona i koń,
    Wędzidło i złota dłoń.

    Na ścianach gospody łańcuchy i sierpy,
    Wesołek po udach się klepie i śpiewa.
    O ludzie, co żyje radością, choć cierpi;
    I ktoś się zaśmiewa,
    Ktoś wódką go raczy,
    Nim inny ktoś wezwie siepaczy.

    Z wyrwanym językiem niech skacze do woli,
    Jak przygłup, co słowa nie może wykrztusić.
    Bo Książę z krużganków, o wzroku sokolim
    Dziedziny strzec musi
    Od ognia i zła,
    By poczuł lud, że ktoś oń dba.

    A Książę - mecenas za sztuką przepada,
    Więc ściany pałacu malować mi każe.
    Czeladnik już farby i pędzle rozkłada,
    A w drzwiach stają straże
    I Księcia brzmi głos:
    - Za pracę twą miecz, albo trzos.

    Architekt, co dla mnie budował ten pałac
    Już nic piękniejszego nikomu nie wzniesie.
    Gdy skończył przygoda go przykra spotkała:
    Na zbirów się w lesie
    Jak raz napatoczył,
    A oni wykłuli mu oczy.

    I zaśmiał się książę, aż sala zagrzmiała
    I grzmiała, gdy odszedł, podobny do pawia.
    I stałem przed ścianą, co była tak biała
    Jak tego co stawiał ją
    Twarz oślepiona,
    Od łez nim się stała czerwona.

    Klęczałem przed bielą, nad Pismem schylony,
    Gdy przyszła ta dziewka niespełna rozumu.
    Czytała ruchami rąk moje ikony
    I śmiała się z tłumów,
    Płakała nad Bogiem
    I piekieł przerażał ją ogień.

    I wstały płomienie ze wszystkich stron naraz,
    Ku niebu podniosły się dymu kolumny,
    W drzwiach koński pysk widzę i uśmiech Tatara,
    Co Księcia łbem dumnym
    Za włosy potrząsa,
    A Księciu krew spływa po wąsach.

    Dziewczyna w krzyk straszny więc on w śmiech wesoły
    I szaty cerkiewne pod nogi jej ciska,
    A ona je wdziewa, obraca się w koło
    I łza już jej wyschła,
    Więc tańczy w podzięce
    Przy siodle, przy głowie książęcej.

    Kto walczył, ten złotym pojony ukropem
    Blach z kopuł cerkiewnych, z ksiąg ogniem topionych,
    Zapada pomiędzy kopyta i stopy
    Ze wzrokiem wlepionym
    W zasnutą twarz Boga
    I pyta - jak kochać ma wroga.

    Znów ciała spychaliśmy do wspólnych dołów,
    Znów drogi krzyżowe bez krzyża i chusty -
    Po burzy, o zmroku, nad rzeką popiołów
    Pogańskie odpusty;
    Śmiech krwi i ciał gra.
    Płomyki się łączą po dwa.

    Z tej ziemi, co żywym nie skąpi pogardy
    Najlepsza jest glina do formy na dzwony.
    W ich dźwięku z tej ziemi ucieram dziś farby
    Do mojej ikony.
    Na suchej deszczułce
    Jest miejsce na świat i na Stwórcę.

    Przemokły, jak drzewo stojące na deszczu
    Koń schyla się, woda po sierści mu spływa;
    Zbutwiałe zielenie i złoto na desce,
    Co płacze jak żywa -
    To Stwórcy Korona.
    Czekają nań
    Koń i Ikona.

    Смотрите также:

    Все тексты Jacek Kaczmarski >>>

    Rublow
    (РГ фильму А. Tarkowskiego)

    На Ziemi, со Zawsze стручок Woda смазочной śniegiem
    SÁ drogi, PO których nikt prawie ние chodzi.
    Там wariat się czasem przesunie PO niebie
    У ludzi на łodzi
    Wołając, że Leci,
    ONI chwytają перейти Вт Sieci.

    Wśród POL я rozlewisk ТАМ białe są Miasta,
    Gdzie końmi handlują, jedwabiem я siarką.
    Над targiem wyrasta przejasny монастир,
    Chorały я charkot,
    Икона я Кон,
    Wędzidło я Złota dłoń.

    Na ścianach gospody łańcuchy я sierpy,
    Wesołek PO удач się klepie я śpiewa.
    О Ludzie, со żyje radością, ШОК cierpi;
    Я ktoś się zaśmiewa,
    Ktoś Wódka перейти raczy,
    Ним Inny ktoś wezwie siepaczy.

    Z wyrwanym językiem niech skacze сделать wöli,
    Jak przygłup, совместно słowa некоммерческого характера może wykrztusić.
    Бо Książę г krużganków, о wzroku sokolim
    Dziedziny strzec музы
    От ognia я Зла,
    По poczuł Лудян że ktoś на DBA.

    Książę - mecenas ZA Штука przepada,
    Więc ściany pałacu malować миль Kaze.
    Czeladnik już Farby я pędzle rozkłada,
    A Вт drzwiach Стая Stráže
    Я Księcia brzmi Глосс:
    - За PRACE TWA miecz, Альбо trzos.

    Архитектор, совместно DLA mnie budował десять PALÁC
    Юз NIC piękniejszego Никому ние wzniesie.
    GDY skończył Przygoda перейти przykra spotkała:
    Na zbirów się W Lesie
    Jak Раз napatoczył,
    ONI wykłuli му oczy.

    Я zaśmiał się Książę, AZ сала zagrzmiała
    Я grzmiała, GDY odszedł, podobny сделать Pawia.
    Я stałem Przed Sciana, со była Так biała
    Jak Tego Co stawiał JA
    Twarz oślepiona,
    От Лез NIM się STALA Czerwona.

    Klęczałem Przed Бела, НАД Pismem schylony,
    GDY przyszła та dziewka niespełna rozumu.
    Czytała ruchami Рак Moje иконы
    Я śmiała się г tłumów,
    Płakała над Bogiem
    Я piekieł przerażał JA Ogień.

    Я wstały płomienie ZE wszystkich Stron naraz,
    Ku niebu podniosły się дыму kolumny,
    W drzwiach koński pysk widzę я uśmiech Tatara,
    Co Księcia łbem dumnym
    За włosy potrząsa,
    А Księciu Krew spływa PO wąsach.

    Dziewczyna W Krzyk straszny więc на ж śmiech wesoły
    Я szaty cerkiewne стручок Ноги JEJ ciska,
    Ona JE wdziewa, obraca się W koło
    Я LZA już JEJ wyschła,
    Więc tańczy W podzięce
    Przy siodle, Przy głowie książęcej.

    Кто walczył, десять złotym pojony ukropem
    Blach г kopuł cerkiewnych, г ksiąg ogniem topionych,
    МРСК Северо-Запада pomiędzy копыта я stopy
    Ze wzrokiem wlepionym
    W zasnutą twarz Boga
    Я pyta - Jak kochać ма wroga.

    Znow ciała spychaliśmy сделать wspólnych dołów,
    Znow drogi krzyżowe Без Krzyza я chusty -
    По burzy, о zmroku, над Rzeką popiołów
    Pogańskie odpusty;
    Śmiech krwi я Cial гра.
    Płomyki się łączą PO DWA.

    Z тедж Ziemi, со żywym ние Skapi pogardy
    Najlepsza шутка Глина сделать FORMY на dzwony.
    W Ich dźwięku г тедж Ziemi ucieram dziś Farby
    У mojej Иконы.
    Na suchej deszczułce
    Шутка Miejsce на świat я на Stwórcę.

    Przemokły, Як drzewo stojące на deszczu
    Кон schyla się, Woda PO sierści му spływa;
    Zbutwiałe zielenie я złoto на desce,
    Co płacze Jak żywa -
    Для Stwórcy Корона.
    Czekają Нан
    Кон я Ikona.

    Опрос: Верный ли текст песни?
    Да Нет