Текст песни Jacek Kowalski - Dlaczego Pan Tadeusz
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
Niezmiennie, nieodmiennie, codziennie mnie wzrusza Dziewięć tysięcy wersów „Pana Tadeusza”. Ich ogrom, ładność, mrok i blask łaskawie lśniące Spadają na mnie niczym gwiazdy spadające. Przywykłem, przygnieciony ważką ich lekkością, Mieszać nierzeczywistość ich z rzeczywistością, Tak, iż mych zmysłów zestaw w rym się trwale wgryzł: Wzrok, dotyk, węch, smak, słuch i nawet szósty zmysł. Gdy w środku środka lokomocji, miasta środkiem Jadę, mam omam, żem jest het, za Nowogrodkiem; Dzicz wkoło, ja wesoło wędruję przez chaszcze; Wtem z chaszczy niedźwiedź straszny paszczą na mnie klaszcze. Ubiwszy go, jem bigos, który się wyrabia Z kapusty, w której się uprzednio czołgał Hrabia; Róg wpada w ucho, bigos w brzucho, wódka w krtań; Po wódce niczym mrówka biorę się do pań. Kto się w tych dań obfitość wwąchasz oraz wsłuchasz, Pojmiesz, że Pan Mickiewicz zdolny to był kucharz, Który, niezestawialne zestawiając smaczki, Z polskich bebechów zrobił narodowe flaczki. Zbigosił je i zbiesił, czyniąc sztuki osią; Popieprzył Telimeną, polukrował Zosią; Wydestylował ducha pszenno-żytnich strzech I tak Robaka zalał, że zapiera dech. Lecz cóż ja - podczas naszych obcesowych czasów, Żądz niskich, średnich płac i wysokich obcasów, Gdy świat przebiera miarkę, zdążając do kreski, Czuję się sam jak niedźwiedź głupi i litewski. Lub jak szlachecka mucha gnuśna, eleacka, Którą Wojskiego packa rozpłaszcza znienacka. Lub jak otarta z wąsów Sędzi słona łza - Szczęściem, wbrew pandemonium, „Pan Tadeusz” trwa. Смотрите также:
Все тексты Jacek Kowalski >>> |
|
Niezmiennie , nieodmiennie , codziennie mnie wzrusza
Dziewięć tysięcy wersów " Пана Tadeusza " .
Ich ogrom , ładność , Mrok я Blask łaskawie lśniące
Spadają на mnie niczym gwiazdy spadające .
Przywykłem , przygnieciony ważką Ich lekkością ,
Mieszać nierzeczywistość Ich г rzeczywistością ,
Так , из- mych zmysłów Zestaw W Рым się trwale wgryzł :
Wzrok , dotyk , Wech , Смак , Случь я nawet szósty zmysł .
GDY W środku środka lokomocji , Miasta środkiem
Нефрит, мам omam , зем шутка гет , ZA Nowogrodkiem ;
Dzicz wkoło , JA wesoło wędruję przez chaszcze ;
Wtem г chaszczy Niedźwiedź straszny paszczą на mnie klaszcze .
Ubiwszy идти, ДСР бигос , który się wyrabia
Z kapusty , W której się uprzednio czołgał Hrabia ;
Róg wpada W ucho , бигос W brzucho , Wódka W krtań ;
По wódce niczym Mrówka Biore się сделать сковороде.
Кто się W Tych Дэн obfitość wwąchasz Ораз wsłuchasz ,
Pojmiesz , że Pan Мицкевич zdolny в Бил Kucharz ,
Który , niezestawialne zestawiając smaczki ,
Z Polskich bebechów zrobił Narodowe flaczki .
Zbigosił JE я zbiesił , czyniąc Sztuki Ося ;
Popieprzył Telimena , polukrował Зося ;
Wydestylował Ducha pszenno - żytnich strzech
Я ТАК Robaka zalał , З. zapiera dech .
Lecz Ведь JA - podczas naszych obcesowych czasów ,
Żądz niskich , średnich НОАК я wysokich obcasów ,
GDY świat przebiera miarkę , zdążając сделать kreski ,
Czuję się Сэм Як Niedźwiedź głupi я litewski .
Lub Jak Szlachecka Муха gnuśna , eleacka ,
Którą Wojskiego Packa rozpłaszcza znienacka .
Lub Jak otarta г Вазова Sędzi Slona LZA -
Szczęściem , wbrew столпотворение , "Пан Тадеуш " Trwa .