Текст песни kartky - Fallin
Просмотров: 1
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
На этой странице находится текст песни kartky - Fallin, а также перевод песни и видео или клип.
Spróbuj mnie złapać jak spadam Nie opowiem nigdy już żadnej historii Nie szukaj tropów po śladach W cieniu budynków i w ogniu pochodnii Nie zapominaj o zdradzie Nikt nie zapomni ci pamiętnej nocy Nie feruj wyroków o stadzie Bo będziesz ofiarą wypaloną flarą bez mocy Nie mamy ochoty już na nic Nie budujemy już nic Mówimy że nie mamy czasu A mamy go więcej niż ktokolwiek z nich Gramy w pokera z szatanem do 5:30 nad ranem Nie wstawaj nie pokładaj wiary w iluzję Nim zgasnę na zawsze Spróbuj mnie złapać jak spadam Nie szukaj tropów po śladach A skurwysynów zostawiaj gdzieś za mroczną wieżą Gdy jeden i drugi błaga o litość I wiedzą że nie odetchną choć leżą Nie szukaj bogów w rozkazach A czyny herosów? To antylogika Nie pukaj do bram otwartych na oścież Choć słyszysz że płynie z nich piękna muzyka Nie przykładaj wagi do słówek A ucz się słów pełnych i pięknych jak te To one nam dały to wszystko I tyle zabiorą nim minie nas cel Zanim cię wydam firmament cię zgasi Za resztkę blasku znad Wisły Taki jak każdy spoglądam na gwiazdy Widzę inaczej niż wszyscy Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym zostałem raperem Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim straconym marzeniem Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym nie ma problemu Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim zdobytym szczytem wiek temu Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym zostałem raperem Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim straconym marzeniem Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym nie ma problemu Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim zdobytym szczytem wiek temu Wiem że znowu próbują dociec Czy moje słowa to mit I czy zarobię tu krocie Czy znowu zostanie nic Olewam ich smutne story Nie dam się zabić dla cyfr Możesz spokojnie mi wierzyć Zanim odmieni nas jutro i kwit Wiem że znowu próbują dociec Czy moje słowa to mit I czy zarobię tu krocie Czy znowu zostanie nic Olewam ich smutne story Nie dam się zabić dla cyfr Możesz spokojnie mi wierzyć Zanim odmieni nas jutro i kwit Spróbuj mnie złapać jak spadam Gdy nie mam już czasu nawet dla siebie Gdy myślę że wątpię a wierzę wątpię a wierzę wątpię a wierzę Gdy błądzę i nie wiem co sądzić o sobie samym na pewno Gdy przenikam żądze jestem przed nimi I czuję się jak przegrany wygrany to piekło Nie zabieraj prawa by słuchać Nie odbieraj mowy i wybieraj mądrze Nie możesz się znowu odwracać Wymagania straty emocje pieniądze Własne karty postaci Owoce działania jak śmieci mdłe Dorośli zrodzeni z głupoty Błądzimy jak dzieci we mgle Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym zostałem raperem Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim straconym marzeniem Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym nie ma problemu Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim zdobytym szczytem wiek temu Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym zostałem raperem Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim straconym marzeniem Jestem głupi już wiem Mogłem być każdym nie ma problemu Nie mam uśmiechu zgubiłem go razem z ostatnim zdobytym szczytem wiek temu Wiem że znowu próbują dociec Czy moje słowa to mit I czy zarobię tu krocie Czy znowu zostanie nic Olewam ich smutne story Nie dam się zabić dla cyfr Możesz spokojnie mi wierzyć Zanim odmieni nas jutro i kwit Wiem że znowu próbują dociec Czy moje słowa to mit I czy zarobię tu krocie Czy znowu zostanie nic Olewam ich smutne story Nie dam się zabić dla cyfr Możesz spokojnie mi wierzyć Zanim odmieni nas jutro i kwit Dzień jak codzień Ja spadam sobie na dno Ty i ja kiedy nie mamy siły by wierzyć w coś Ty i ja odnajdujemy w sobie tę moc A potem wybieramy znowu to samo to samo Dzień jak codzień Ja spadam sobie na dno Ty i ja kiedy nie mamy siły by wierzyć w coś Ty i ja odnajdujemy w sobie tę moc A potem wybieramy znowu to samo to samo Dzień jak codzień Ja spadam sobie na dno Ty i ja kiedy nie mamy siły by wierzyć w coś Ty i ja odnajdujemy w sobie tę moc A potem wybieramy znowu to samo to samo Dzień jak codzień Ja spadam sobie na dno Ty i ja kiedy nie mamy siły by wierzyć w coś Ty i ja odnajdujemy w sobie tę moc A potem wybieramy znowu to samo to samo Смотрите также:Все тексты kartky >>> |
|
А потом мы снова выбираем то же самое
День, как каждый день
Я падаю на дно
Мы с вами, когда у нас нет сил верить во что -то
Мы с тобой находим эту силу
А потом мы снова выбираем то же самое