Текст песни Пікардійська терція - Полудниця
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
Słońce ziemią kołysze b,Fis, b Chmury z nieba wytarło b, Fis, b Zda się słychać jak w ciszy b, Fis, As, f Z kłosów sypie się ziarno b, Fis, F Babom łydki bieleją Fis W podkasanych spódnicach cis> Ziemia pęka nadzieją b, As, f Rodzi się południca b, As, f Ptaki w jej warkoczach drzemią b, F, b Gdy spękana słońcem ziemia Fis, As, f Jak ta wola co od Boga b, Fis, f Chodzi gdzieś po swoich drogach b, Fis, F Nikt nie dowie się o tym Dokąd idzie, skąd przyszła Czyje ciężkie żywoty Dźwiga na koromysłach Idzie dalej wciąż dalej Gdzieś na chwilę przystanie Baba świecę tam pali Chłopskie tam umieranie Ptaki w jej warkoczach drzemią Gdy spękana słońcem ziemia Jak ta wola co od Boga Chodzi gdzieś po swoich drogach Przyjdzie do mnie gdy lato Za lat ile - sam nie wiem Przyjdzie stanie przed chatą Powie: "Czas już na Ciebie" Dzieci ziemią obdzielę Zrobię jeszcze póki co I w pachnącą niedzielę Pójdę za południcą Pójdę za południcą Odejdę z południcą... Солнце землю колышет, Тучи с неба истерло. И слышно, как в тишине Из колоса сыплются зёрна. Бабьи икры белеют Из-под подоткнутых юбок, Разрешается земля от бремени, И рождается Полудница. Птицы на ее косах дремлют, Когда по опаленной солнцем земле, Как та воля, что от Бога, Ходит она где-то своими путями. Никто не узнает о том, Куда идет, откуда пришла, Чьи тяжкие жизни Влачит она на коромысле. Идет дальше, все время дальше, Где на минуту приостановится - Там баба свечку зажигает, Крестьянин там умирает. Птицы на ее косах дремлют, Когда по опаленной солнцем земле, Как та воля, что от Бога, Ходит она где-то своими путями. Придет и ко мне, как наступит лето, Через сколько лет – и сам я не знаю. Придет, станет перед хатой, Скажет: «Пора уж тебе». Детей землей наделю, Сделаю это, пока есть еще время, И в Зеленое воскресенье Пойду за Полудницей, Пойду за Полудницей, Отойду с Полудницей. Смотрите также:
Все тексты Пікардійська терція >>> |
|
Słońce ziemią kołysze b, Fis, b
Chmury z nieba wytarło b, Fis, b
Zda się słychać jak w ciszy b, Fis, As, f
Z kłosów sypie się ziarno b, Fis, F
Babom łydki bieleją Fis
W podkasanych spódnicach cis & gt;
Ziemia pęka nadzieją b, As, f
Rodzi się południca b, As, f
Ptaki w jej warkoczach drzemią b, F, b
Gdy spękana słońcem ziemia Fis, As, f
Jak ta wola co od Boga b, Fis, f
Chodzi gdzieś po swoich drogach b, Fis, F
Nikt nie dowie się o tym
Dokąd idzie, skąd przyszła
Czyje ciężkie żywoty
Dźwiga na koromysłach
Idzie dalej wciąż dalej
Gdzieś na chwilę przystanie
Baba świecę tam pali
Chłopskie tam umieranie
Ptaki w jej warkoczach drzemią
Gdy spękana słońcem ziemia
Jak ta wola co od Boga
Chodzi gdzieś po swoich drogach
Przyjdzie do mnie gdy lato
Za lat ile - sam nie wiem
Przyjdzie stanie przed chatą
Powie: & quot; Czas już na Ciebie & quot;
Dzieci ziemią obdzielę
Zrobię jeszcze póki co
I w pachnącą niedzielę
Pójdę za południcą
Pójdę za południcą
Odejdę z południcą ...
Sun Earth Shakes ,
Clouds from the sky Easterly .
And hear the silence in
Ear of grain roll .
Killing caviar whiten
Because tucked under skirts
Permitted to land from the burden ,
And Poludnitsa born .
Birds on her braids doze,
When the parched earth,
How will that be of God ,
She goes somewhere in their own ways .
Nobody will know about
Where to go, where they come from ,
Whose grave life
It drags on the yoke .
Goes on all the time on,
Where will pause for a moment -
There's a woman lights a candle ,
Farmer dies there .
Birds on her braids doze,
When the parched earth,
How will that be of God ,
She goes somewhere in their own ways .
And come to me as summer comes ,
After how many years - and I myself do not know.
Comes, will be in front of the hut ,
Say, " It's time to really you."
Children land plots
I will do it as long as there is still time
And Green Sunday
Will follow Poludnitsey ,
Will follow Poludnitsey ,
Get away with Poludnitsey .