Текст песни Luxtorpeda - Wilki Dwa
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
Byłem wilkiem w potrzasku odgryzłem łapę o brzasku wolność gęstą czerwienią pokryła moje kły uciekłem ranny strach, ból i trzy łapy w amoku biegnąc oprócz krwi spijałem łzy wyłem do księżyca i prosiłem o litość kiedy głód i łatwy łup przywołał gończe psy wilk wolny, wilk kaleka miałem trwać, nie uciekać karmiłem wilka którego psy rozszarpią dziś A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra, oblicze zła walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten którego karmię Uciekałem bez siły wilki za plecami wyły miałem tylko nadzieję i otwarte drzwi upadłem na kolana i walczyłem do rana nie wiedziałem że jestem w sobie taki zły latami dokarmiałem tego którego nie chciałem on głeboko zatopił we mnie swoje kły Twoja modlitwa złapała go w sidła teraz jestem wolny tak jak Ty a we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła walcza ze soba nieustannie wygrywa ten ktorego karmie W budzie skundlone myśli ochłapy pragnień w brudzie miski rzucone smutną jałmużną psu karuzela świata pędzi zaprasza blaskiem rtęci i jaskrą zazdrości pokrywa wzrok wiara i miłość nad wszystko reszta to proch pył i nicość wolisz egoizm życia bez granic? wygra w tobie ten wilk którego nakarmisz Смотрите также:
Все тексты Luxtorpeda >>> |
|
Быльём wilkiem ж potrzasku
odgryzłem LAPE о brzasku
Wolność GESTA czerwienią
pokryła Moje KLY
uciekłem бабушку
Strach , Бол я Trzy Lapy
ж amoku biegnąc
oprócz krwi spijałem LZY
wyłem делать księżyca
я prosiłem о litość
kiedy Glod я łatwy Lup
przywołał gończe пси
Вильк Wolny , Вильк kaleka
miałem trwać , отнесенные uciekać
karmiłem Wilka
którego пси rozszarpią dziś
Мы mnie samym Wilki DWA
oblicze Добра , oblicze ZLA
walczą ге соба nieustannie
wygrywa десять którego karmię
Uciekałem Bez Силы
Wilki ZA plecami Wyly
miałem tylko nadzieję
я otwarte DRZWI
upadłem па kolana
я walczyłem сделать Rana
ние wiedziałem
że Jestem ж Sobie таки ZLY
latami dokarmiałem
Tego którego ние chciałem
на głeboko zatopił
мы mnie swoje KLY
Twoja modlitwa
złapała идти ж sidła
Teraz Jestem Wolny
Tak Jak Ty
мы mnie samym Wilki DWA
oblicze Добра oblicze ZLA
walcza ге соба nieustannie
wygrywa десять ktorego karmie
W budzie skundlone Мысли
ochłapy pragnień ж brudzie Miski
rzucone smutną
jałmużną PSU
karuzela Swiata pędzi
zaprasza blaskiem rtęci
я jaskrą zazdrości
pokrywa wzrok
wiara я Miłość над Wszystko
reszta к проч PYL я nicość
wolisz egoizm życia Bez Granic ?
wygra ж Tobie десять Вильк
którego nakarmisz