Текст песни Sokol i Marysia Starosta - Spalone Mosty
0 чел. считают текст песни верным
0 чел. считают текст песни неверным
Dzisiaj wiem, że już nie mogę tu wrócić I nie zobaczę już nigdy tych miejsc ani tych ludzi Metaliczny dźwięk kanistra Ten benzyny zapach i tlen z ozonem, ogień wśród burzy Patrzę wstecz, silny deszcz podmywa brzeg Gdzieś po drugiej stronie miasto się budzi Jeszcze przed chwilą mogłem przejść wycofać Lecz teraz spalony most już nie da mi zawrócić Przerażająco obojętny idę przed siebie Zostawiając wszystko, co poznałem na tym świecie przecież I każdy podmuch wiatru czuję się jakbym całe życie siedział w próżni I czy siedziałem rzeczywiście nie wiem Nie jestem w stanie dziś rozróżnić ich od siebie Indywidualizm kończy się jak płacisz kartą w sklepie Jesteśmy tacy sami, kiedy jemy, wydalamy, śpimy Umieramy i wierzymy, że dziś będzie lepiej Idę przed siebie, nie wiem, po co Może bym odpoczął, ale chyba nie zmęczyłem się Idę przed siebie nie wiem, po co Czy jest chociaż jeden, który serio, dokąd idzie wie Nie znam twarzy czuje brak wzroku na plecach Wiem ze nikt nie będzie tęsknił ani się z rozpaczy wieszał Po co mamy zaszczepione sentymenty w genach Chyba po to żebym czuł się inny tu i teraz Barman życia amnezję ze sklerozą wstrząsnął w szklance Dla mnie jak pod narkozą jest mi bardzo fajnie Więc zapominam doskonale perfekt całkiem O czym całkowicie zapomniałem właśnie Po jakimś czasie trafiam na spalony most Po mojej drodze żeby iść na wprost nowy most zwodzę I nie wiem czy już bylem tu, bo okrążyłem glob I remontuje wciąż i pale tę samą przeprawę non stop dalej Ref. Palisz przeszłość jak kolejny most Wiatr jest znosi popiół wdychasz go Wiesz już ze ten gorący oddech spalił cię A ja wdycham to, żyjesz we mnie Смотрите также:Все тексты Sokol i Marysia Starosta >>> |
|
Today I know that I can not come back
I do not see anymore of these places or people
Metallic sound canister
The gasoline smell of ozone and oxygen , the fire in the storm
I look back , heavy rain undermines the shore
Somewhere on the other side of the city wakes up
A moment before I could move to withdraw
But now burnt bridge no longer will I turn back
Frighteningly inert go ahead
Leaving everything I learned in this world after all
And every gust of wind I feel like his life was in a vacuum
And if I was sitting really do not know
I am not able now to distinguish them from each other
Individualism ends as you pay by card in store
We are the same , when we eat , excrete , sleep
We die and we believe that today will be better
I go ahead, I do not know what
Maybe I would have rested , but probably not tired of
I go ahead I do not know what
Is there even one who seriously knows where it goes
I do not know your face feels a lack of vision on the back
I know that no one will miss neither of despair hung
Why do we have vaccinated sentiments in the genes
I guess it make me feel different here and now
The bartender living with multiple sclerosis amnesia shaken in a glass
For me, as under anesthesia is very good to me
So forget pretty well perfect
What I totally forgot what
After some time, get to the burnt bridge
On my way to go in front of the new bridge deception
I do not know if I was already here , I circled the globe
I still renovating and piles the same crossing non-stop on
Ref
Smoke past as another bridge
Wind is abolished ash inhale it
You already know from the hot breath burned you
And I breathe it , live in me