• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Sokol i Marysia Starosta - Spierdalaj

    Просмотров: 46
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    На этой странице находится текст песни Sokol i Marysia Starosta - Spierdalaj, а также перевод песни и видео или клип.
    Byłem sam i piłem jakby kończył się wszechświat,
    delektowałem smakiem upośledzonego szczęścia,
    szedłem przed siebie w kuloodpornej skórze,
    nie brałem pod uwagę zatrzymania się na dłużej,
    to wszystko było jak na żółtych papierach,
    nie mogę sobie już przypomnieć skąd się wzięłaś,
    pamiętam chyba, jak się pierwszy raz rozbierasz,
    chociaż nie, to nie ty, to była Ewa,
    leciałem łukiem i łapałem coś w objęcia,
    w budce z aparatem zrobiliśmy ostre zdjęcia,
    mówiłaś 'weź mnie mocno' i brałem tam gdzie stałaś,
    potem dawałem na taksówkę i płakałaś.
    Zrozumiałem, że zatraca się przypadek, że
    wpadasz na mnie wszędzie dokądkolwiek jadę,
    twoi znajomi mieli nas już za parę,
    za którymś razem kiedy skończyliśmy już musiałem,
    rzuciłem Ci ubranie mówiąc:
    'spierdalaj...'

    Ty nie chciałaś słuchać, trzymałaś mnie za nogę,
    jąkałaś się przez płacz, że wszystko z Tobą mogę,
    nie kręciło mnie to w Tobie kompletnie,
    zasnęłaś, zmęczona, może miałem serca resztkę,
    na Skypie, zadzwoniła Anka, pomarzyć,
    wirtualnie zrobiliśmy to dwa razy.
    Ty spałaś obok nago, ją to chyba podniecało,
    poświata monitora ci kolorowała ciało,
    potem znowu byłaś cieniem gdzie ja byłem,
    u znajomych moich, już nawet do nich nie chodziłem.
    Na Go Go piłem, znów przyszłaś nieproszona,
    tańczysz na barze goła, wynosi cię ochrona.
    Nie ma gwiazd w mieście, latarnie, ja w aucie,
    na głowie Twojej przyjaciółki zaciskam palce,
    dokładnie gdy spuszczam się w ustach jej nagle,
    ty stoisz patrząc na mnie przez szybę bezwładnie,
    ona ci patrzy w oczy mówiąc:
    'o kurwa, spierdalaj'.

    Po tygodniu zjawiasz się i wmawiasz ciążę,
    zdradza cię druga przyjaciółka, że masz okres,
    zawsze były mi pomocne od progu, bo wyglądasz za dobrze
    by nie mieć w kobietach wrogów, mija kolejnych kilka pań,
    a ty znikasz, nie pytaj który bal, pijana arytmetyka,
    matka głupich jak zły ojczym nie zawsze, ale tobie dała wpierdol,
    ale gorszy niż kastet, może zapomniałbym cię jak stare przeboje,
    lecz życzenia twoje mordują mi pamięć jak naboje,
    w urodziny swoje co roku dostaję znak od ciebie,
    gdzie jesteś i co robisz? Nie wiem i nie chcę wiedzieć,
    może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd 8 raz,
    wyciszony, ale światło diody nie da spać,
    i nie wiem w co ale jak dzwoni to wierzy,
    i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć.

    Смотрите также:

    Все тексты Sokol i Marysia Starosta >>>

    I was alone and I drank like a finished universe ,
    delighted in the taste of handicapped happiness,
    I went ahead in the bulletproof skin
    I did not take into account stopping for longer,
    it was all like the yellow papers,
    I can not remember now where did you took ,
    I think I remember how to undress for the first time ,
    though not , it's not you , it was Eve,
    I flew bow and I caught something in his arms ,
    in the booth with a camera made ​​sharp images ,
    you said 'Take me tight ' and I took where you were standing ,
    Then I gave a cab and cried .
    I realized that loses a case that
    you fall on me wherever I go everywhere ,
    your friends had we been in a few ,
    at any time when I had already done ,
    I threw clothes you saying
    ' fuck you ... '

    You did not want to listen , you held me by the leg ,
    jąkałaś by crying , that 's all you can ,
    not spinning me in you completely ,
    fell asleep , tired , maybe I had a heart remnant
    for Skype , called Anka , dream ,
    virtually did it twice.
    You were sleeping next to naked , it is probably excited ,
    glow of the monitor you kolorowała body
    then again, you were a shadow of where I was ,
    with my friends , not even them did not go .
    Go Go On drunk , again came unbidden ,
    naked dancing on the bar , is to protect you .
    There are no stars in the city, lanterns , I'm in the car ,
    on the head of your friend's fingers clench ,
    exactly when pouring out in her mouth suddenly ,
    you're standing looking at me through the glass limp ,
    She looks you in the eye and said
    ' a whore , fuck off ' .

    After a week you show up and you're telling pregnant
    another friend betrays you , you have a period ,
    I have always been helpful to the threshold , because you look so good
    not to have enemies in women goalkeeper next few ladies
    and you disappear , do not ask to prom drunk arithmetic,
    mother stupid like a bad stepfather not always, but you gave a beating ,
    but worse than Knuckles , maybe you forgot how old hits,
    but your wishes are murdering my memory as bullets ,
    his birthday every year I get a sign from you,
    where are you and what are you doing? I do not know and I do not want to know
    can someone calls today for 8 consecutive time
    muted, but the LED light can not sleep ,
    I do not know what to call it but believes
    and I think everyone has to experience it once .

    Опрос: Верный ли текст песни?
    Да Нет